Nie byłem uczestnikiem zabaw, ale czysto fotoreportersko
Wszystko byłoby fajnie gdyby Coma nie "kopnęła w dupe" po 3 kawałku i ochrona wyprosiła fotografów, zresztą oświetlenie pewnie specjalnie do trzeciego utworu miazga totalna... nie bardzo rozumiem, ale gwiazda tak sobie zarzyczyła. Dlatego zerkałem sobie szklanym okiem zza pleców rozbawionego tłumu.
Hurt, fajno fajno
Strachy na Lachy, fajno, fajno
Coma, muza oczywiście mnie sponiewiera emocjonalnie .... ale .... o tym juz pisałem na początku.
szkoda